Szkolne przegięcia.

Lana

No więc to jest temat dla wszystkich, którzy szukają pocieszenia - 'Inni mają gorzej!' Tutaj opisujemy szkolne przegięcia (sprawdziany, wypracowania, pomysły nauczycieli wprowadzone w życie lub nie)... .

Peril

nasz pan od polskiego codziennie robi kartkówki !

Kingu$

u mnie w klasie jest taki debil co sobie slini rece i lata za dziewczynami i klepie je po pupach(przeprasz ale musiałam to napisać)

Miaax3

u na (u mnie i Olussi1 Very Happy

) jest taki klaun klasowy, co kładzie się na podłodze i sie turla, Wszyscy się nabijają, że to wycieraczka. Pamiętam jak Olussia1 dała mu kopniaka bo ją denerwował. W ogóle dręczy wszystkich i się cały czas wydurnia.

olussia1

taa . lisu rlz Wink

wycieraczka Wink

pamiętam to . Very Happy

bolało ;D

Miaax3

no wiadomo ;]

Seiko

My mamy taką jedną nauczycielkę od matmy, która mimo, że popełniłeś przy tablicy tylko jeden błąd, to wstawia ci 3+

Ava · Gość

Ja pamiętam, że w podstawówce miałam taką nauczycielkę, co obniżała ocenę gdy ktoś się jąkał przy odpowiedzi, lub odpowiadał niepewnie ;/

olussia1

Tak. u mnie jest taka pani od historii która wstawia 1 [ laczaa xD ] za to , że nie ma obłożonych książek [ od razu po rozpoczęciu roku o.O ] i jak nie zna odp. tylko na 1 pytanie. Inni mają gorzej ? wątpie. Y. gorzej być nie może. ;/

Emma:) · Wysłany: Wto 20:52, 04 Mar 2008 Temat postu:

u nas w klasie jest taki jeden blazen on ciagle pyskuje do pan i za to my musimy zostawac na przerwie po lekcjach.Np.dzisiaj jak Religie mielismy ostatnia to musielismy zostac.

Ava · Gość

My mamy ciągle karne kartkówki... Na szczęście mam potem z nich piątki xD

olussia1 · Wysłany: Śro 10:26, 05 Mar 2008 Temat postu:

to dobrze. xdd
Tak u nas na religii przeważnie lata podłoga [ te takie płyty śmieszne . to nie są kafelki xD ] , jabłka i wszystko czym można rzucić xD plastelina Very Happy

albo podeszwy od butów. Wink

ostatnio mi taką do plecaka wsadzili. ;D . no ale tak to wszystkim rzucamy. Smile

religia rlz. ;D

Emma:) · Wysłany: Śro 14:47, 05 Mar 2008 Temat postu:

a my w klasie właśnie bardzo rzadko mamy kartkówki a często sprawdziany. W poniedziałek będzie z polskiego sprawdzian a w środę z matematyki.

_JuLu$$_ · Wysłany: Nie 23:13, 30 Mar 2008 Temat postu:

Mój kumpel do mojej kolezanki :,,Lubie żółty kolor ale twoje zęby to juz przesada " !

pauline, · Wysłany: Pon 15:35, 31 Mar 2008 Temat postu:

U mnie na niemieckim ostatnio babka obniżyła koledze ocenę, bo przejęzyczył się mówiąc swój numer w dzienniku (po niemiecku, ofc). Generalnie zasady i rygor w mojej szkole są okropne. Z chemii dwa razy w tygodniu mamy 'za karę' kartkówki. Babce od polskiego też odwaliło i tak samo z tymi kartkówkami. Za nic wstawiają uwagi. Kiedyś babka od religii z tekstem; 'róbcie, co chcecie, ja muszę zająć się czymśtam'. No to robiłam z koleżankami statki z kartek to dostałam uwagę i cząstkową naganę. o_O Ale i tak dyrekcja jest najlepsza. Za winę całej klasy odpowiada gospodarz, który 'nie potrafi zapanować nad klasą i doprowadzić ich zachowania do normalności', a potem codziennie, przez conajmniej miesiąc ląduje na dywaniku. ;]

/o żesz w pytkę.
rozpisałam się z leksza.